fbpx
Przejdź do treści
Strona główna » ABECADŁO PLUS SIZE » Abecadło Plus Size – C jak choroby

Abecadło Plus Size – C jak choroby

Za każdym razem, w każdej dyskusji o body positive trafi się ten jeden Einstein, który zaraz po zwyzywaniu wszystkich od wielorybów, wyciągnie z rękawa najbardziej ogranego ze wszystkich asów dyskusji o grubych ludziach – troskę o nasze zdrowie.

Napisałam już na ten temat wiele słów i nadal nie uważam, żeby to był ten ostatni raz. Trzeba o tym rozmawiać. Nie łudzę się, że nagle fit gawiedź, która tu i ówdzie zakwita i na moim blogu, i na jemu podobnych, zrozumie o co chodzi. Musiałabym do tego uwierzyć, że ktoś faktycznie przeczyta ten wpis, zanim zacznie mędrkować na temat mojej kondycji zdrowotnej. No umówmy się, aż tak naiwna to nawet ja nie jestem.

Pisząc ABECADŁO PLUS SIZE nie mogłam pominąć tego tematu.

Dzisiaj jednak, zamiast miotać się i zgrzytać zębami, chciałabym dziś pogadać z Wami o nich z lekkim przymrużeniem oka. Zwłaszcza o moich ulubionych.

choroby, choróbki, choróbeńki – Złap je wszystkie

Cukrzyca

to jest akurat jeden z tych pokemonów, którego może łapać każdy z nas. Taki zdrowy tryb życia prowadzimy jako społeczeństwo! Predyspozycje genetyczne, stres, nieregularne odżywianie. Wszyscy jesteśmy w grupie ryzyka. 

Nadciśnienie

dostaję go za każdym razem, gdy czytam takie głupoty albo oglądam wiadomości. Odrobina niekontrolowanego kontaktu ze światem zewnętrznym wystarczy i puf! Krew mnie nagła zalewa i nieszczęście gotowe.

Choroby serca

mam wielkie serce, a świat w którym żyję sprawia, że codzienne wyjście z łóżka jest ryzykiem. Wierzę w ludzi o wiele bardziej, niż powinnam. Zdarza się, ze serce pęka mi od historii, którymi się ze mną dzielicie. Sklejam je jednak, bo nie wyobrażam sobie bez Was życia.

Choroby układu kostnego

tym, czego się boję jest skamienienie w jednej życiowej sytuacji i utrata chęci rozwoju. Boję się twardogłowia i permanentnego przekonania, że wiem wszystko i zawsze mam rację.

I ja się zgadzam. Otyłość jest chorobą. I to w dodatku taką, której nie wyleczy się zdrowaśką ani operacją zmniejszającą żołądek. Ok, to ostatnie w niektórych przypadkach pomaga, ale jest leczeniem objawów, które wymaga tytanicznej pracy naokoło, żeby uzdrowić to, co jest przyczyną.

Nie tylko ryba psuje się od głowy

Może jak ja walczysz z BEDem. Może z bulimią. Może chodzi o brak świadomości dietetycznej, bo powiedzmy sobie szczerze, wszyscy znamy ludzi, którzy dbając o dietę przeoczają szkodliwe dla organizmu substancje jak wszechobecny syrop glu-fru czy utwardzony olej palmowy. Kompletnie mnie to nie dziwi, bo sama (bezskutecznie!) szukałam boczku, który nie będzie miał w składzie glukozy. Może masz tego padalca, PCOSa, który spędza mi czasami sen z powiek. Może sto innych powodów, o których nie mam pojęcia – nie zamierzam się tu wymądrzać i stawiać diagnoz przez internet. Od tego mamy tak zwanych życzliwych.

Nie mówię nikomu ej, chodź być grubasem ze mną, jest super! Nie.

Wiem za to, jak ważne jest, żeby głowa nas nie blokowała przed uczestniczeniem we własnym życiu. Bo to uważam za najpoważniejszą z chorób.

Zdrowia nie zależy ignorować. Trzeba dbać o swoje ciało niezależnie od noszonego rozmiaru, badać się i kontrolować jego stan. Dbać o utrzymanie go w dobrej kondycji i reagować, jeśli coś się dzieje. Ciałopozytywny plus size to nauka miłości do siebie, nie obojętności wobec tego, co się z nami dzieje. Pamiętajcie o tym.

POZOSTAŁE WPISY Z CYKLU

A jak aktywnośc fizyczna – TUTAJ

B jak brak akceptacji – TUTAJ

_______________________________

Photo by Dawid Zawiła on Unsplash

2 komentarze do “Abecadło Plus Size – C jak choroby11 min. czytania

  1. Rozmiar 52,waga 111kg przy wzroście 173cm…
    Wyniki badań,rewelka,cholesterol lepszy niż u mojego chudego męża… ale zaczęły się problemy z ciśnieniem,puchlam jak balon,no i nagle kolana zaczęły odmawiać posluszenstwa. O kondycji…nie wspomnę,bo nie ma o czym 😛 zachodze w 3 ciążę. Ciśnienie wraca do normy,ale już ma pierwszym usg dowiaduje się,że przez ilość tkanki tłuszczowej,badanie może być mie miarodajne,nie można określić wszystkich parametrów…wtedy coś do mnie w końcu dotarło!
    Obecnie rok po porodzie. Waga 89kg,rozmiar 48/46. Kondycja rewelacyjna,bdania świetne! Ja dużo,dużo bardziej zadowolona! Mam dla kogo walczyć przede wszystkim o zdrowie 😉 chcę jak najdłużej cieszyć się dziećmi i patrzeć jak dorastają. Walka jest każdego dnia,głównie ze sobą,ale warto 😁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.