A gdyby ktoś Ci powiedział, że istnieje w kosmosie stanik tak wygodny, że będziesz go nosić nawet na home office? Poświęciłam się dla sprawy, żeby dziś przedstawić Ci najbardziej klasyczną z propozycji marki Elomi – Cate
Numeracje i klauzule
Dzisiaj na warsztacie mam dla Was prawdziwy smakołyk. Cate, bo o niej mowa to jeden z najbardziej kojarzących się z marką Elomi krojów, ale też model z historią. Rodowód Cate sięga daleko wstecz – do Caitlyn, a wcześniej Kristie. Każda następna wersja zawierała istotne poprawki wprowadzone na podstawie opinii klientek. Czy to się opłaciło? Jeszcze jak.

Cate to najwygodniejszy biustonosz plus size*, jaki znajdziecie na rynku.
“Biustonosz plus size” oznaczam gwiazdką, żeby podkreślić, że pomiędzy sylwetką biuściastą a sylwetką plus size są zasadnicze różnice. To ważne o tyle, że taki pozornie drobiazg jak szerokość rozmieszczenia miseczek w odniesieniu do szerokości klatki piersiowej potrafi stworzyć bieliźnianą gwiazdę. No więc, sylwetka plus size to przede wszystkim większa szerokość pod biustem, a już w uszczegółowieniu to stosunkowo nieduża różnica między obwodami pod i w biuście. Mniejsze piersi na szerszej klatce piersiowej są rozłożone siłą rzeczy szerzej, stąd powszechna przypadłość wielu dostępnych na rynku modeli – za wąski mostek, który w połączeniu z wąskimi fiszbinami potrafi sprawiać ból, mimo prawidłowo dopasowanego rozmiaru.
Wróćmy do królowej komfortu
Konstrukcja tej Cate to UW Bra, czyli biustonosz ofiszbinowany. Cate występuje też w wersji bez fiszbin i nie omieszkam jej sprawdzić w niedalekiej przyszłości, słowo. Kolor mojego kompletu nazywa się Raisin i jest przepięknym burgundem, któremu diabelsko trudno zrobić dobre zdjęcie, bo lubi wyglądać na brązowy. To kolor sezonowy z kolekcji Jesień/Zima 2020, czyli tej – dobra wiadomość – dostępnej teraz. Jeśli się zakochacie, to tutaj jest WYSZUKIWARKA SKLEPÓW prowadzących sprzedaż Elomi.
Cate, jak na flagowy model marki przystało, dostępna jest w szerokiej palecie kolorów. Mamy tu kilka odcieni “cielistych”, pasujących do różnych karnacji (brawa za to!), biel, czerń i pochodzący z zeszłego sezonu Denim, czyli zgaszony granat.
Moja Cate jest w standardowym dla mnie rozmiarze Elomi – biustonosz 40E (czyli +/- 90F), majtki 3XL. W kolorze sezonowym dostępne są tylko pełniej zabudowane figi, Full Brief. Komplet dostarczył mi polski oddział marki, który sponsoruje dzisiejszy wpis.
Jeśli chodzi o cenę to średnio w sklepach oferujących bieliznę Elomi biustonosz kosztuje ok. 237 zł, a figi 134 zł w pełnej cenie.
Świąteczny bling
Cate to jeden z najbardziej klasycznych z projektów w katalogu Elomi. Kojarzy mi się trochę retro – satyna, haftowany tiul i szerokie ramiączka + najbardziej zabudowana z konstrukcji Elomi nadają Cate nostalgiczny sznyt. Ten dizajn kierowany jest do entuzjastek umiaru i naprawdę, to wcale nie znaczy, że jest nudny!
Kolor Raisin jest po prostu przepiękny, trudno o lepszy na sezon jesienno – zimowy, od gasnących liści, po cudowne grzane wino, pite pod ubraną choinką w dobrym towarzystwie. Oszczędny geometryczny haft zdobi błyszcząca lureksowa nitka w kolorze całości. Błysk jest dyskretny i wysmakowany. Poza haftem, Cate zdobią jeszcze trzy minimalistyczne kokardki umiejscowione na mostku i u szczytu misek. I już. Tu rządzi jakość wykonania i kolor.




Miski + fiszbiny
Miski Cate szyte są z czterech części. Są w całości stabilne, górny panel to dwie warstwy haftowanego tiulu, dół to trwała tkanina o satynowym wykończeniu – takie rozwiązanie nadaje biustonoszowi optycznej lekkości.
U góry miskę zamyka idealnie dopasowana kolorystycznie gumką. Wypada dosyć wysoko, bo Cate ma bodaj najpojemniejsze miski w całej ofercie marki. Rozmiar mam dokładnie ten sam, co w większości elomczaków Jak wspominałam, jest to dosyć wysoko zabudowany model i stąd bierze się to poczucie dodatkowej pojemności. .
Cate to także rekordzistka w kategorii szerokości fiszbin. Borze szumiący, jakie one są wygodne! Jak zawsze elastyczne i płaskie, gwarantują wygodę w każdej pozycji. Projektowanie z myślą o rozkładaniu nacisku na możliwie dużą powierzchnię, to cecha charakterystyczna bielizny prawdziwie plus size. To są niuanse, które mam na myśli, kiedy mówię o bieliźnie plus size.
Ten model proponuje dosyć naturalny kształt piersi. Nie ściska ich na środku, ani przesadnie nie podnosi, raczej kiełzna i porządkuje naturalny stan rzeczy. Miskę z boku stabilizuje panel side support, biegnący do samego szczytu, do miejsca wszycia ramiączka – dzięki niemu biust jest łagodnie zebrany w obrys sylwetki.



Ramiączka
Błyszczące ramiączka tego modelu są stabilne i sprężyste, wykorzystana w nich guma ma ok. 1,5 cm szerokości i nie sprawia wrażenia zbyt “ciężkiej”. Po obu krawędziach zdobią ją rzędy małych pętelek. Tym, co lubię w Elomi szczególnie, jest dbałość o szczegóły – tu objawia się ona w perfekcyjnie dopasowanym odcieniu regulatorów i wszystkich metalowych elementów.
Na podkreślenie zasługuje też cecha charakterystyczna biustonoszy tej marki, a mianowicie pogłębione wycięcie pod pachą. To ważne z dwóch powodów: po 1) – wygoda! Każdy, kogokolwiek w życiu stanik obtarł pod pachą, będzie z ulgą śpiewać psalmy pochwalne na cześć głębokiego podkroju pachy; po 2) – wygoda!! Dzięki temu punkt wszycia ramiączek wypada jakby bliżej mostka, dzięki czemu ramiączka się nie zsuwają nawet z węższych ramion.

Mostek, obwód i zapięcie
Chciałabym zwrócić uwagę na mostek Cate, bo jest to część, na którą w stanikach Elomi naprawdę warto zwrócić uwagę. To ich szerokość, wraz z szerokością fiszbin, gwarantuje im tytuł najwygodniejszych staników plus size na rynku. W najwęższym miejscu mamy tu ponad 2cm szerokości.
W Cate mostek jest wysoki, najwyższy z wszystkich modeli Elomi, ale – nie wiem jak to możliwe – nie gniecie i nie dźga. Uszyty jest ze wzmacnianego tiulu, rzadko widuję takie rozwiązania.

Majtki plus size
W kolorze Raisin dostępne są tylko figi w kroju Full Brief, czyli mocno zabudowane, nasze ulubione majtki z golfem. Ten krój charakteryzuje się niskim wycięciem na uda i wysokim stanem. Dostępne są do rozmiaru 4xl, przy czym 3xl, które noszę, odpowiada +/- rozmiarowi 50. Jak widzisz, rozmiarówka jest dosyć pojemna.
Majtki są elastyczne w całości, z wyłączeniem okienka ze stabilnego tiulu z tym samym haftem, który znajdziemy na miskach. Materiał jest lekko błyszczący, choć nie jest to ten sam bling, co na biustonoszu.
Jeśli Cate wpadła Ci w oko, raz jeszcze przypominam, że warto zwłaszcza teraz (i zawsze!) wspierać lokalne biznesy, WYSZUKIWARKA SKLEPÓW podpowie, gdzie w najbliższym otoczeniu możesz znaleźć bieliznę plus size od Elomi.
A tu znajdziesz recenzje innych modeli marki Elomi – KLIK
A tu recenzję Cate na innym typie sylwetki, u Stanikomanii – KLIK



Ten kolor jest cudny, widziałam na żywo (zmienia się w zależności od kąta padania światła) śliczność po prostu. Ja wypadam z rozmiarówki ale w tym przypadku (choć raz😉) mam za mało pod biustem. Pięknie Ci w takich „uwolnionych” włosach Pozdrawiam serdecznie